Startujemy!
Komitet Wyborczy „Wspólna Małopolska” oficjalnie rozpoczyna kampanię samorządową.
Do wyborów 21 dni, do zakończenia kampanii wyborczej – 19. W trakcie tych 19 dni przedstawimy naszych kandydatów i program. Przystępujemy do tych wyborów z pełnym przekonaniem, że tylko komitety samorządowe mogą powstrzymać to szaleństwo dzielenia Polaków na lepszy i gorszy „sort”. Nie będziemy wchodzić w ten partyjny łomot. Nie zgadzamy się na upartyjnienie każdego obszaru naszego życia. Nie zgadzamy się na wmawianie nam, że lokalny samorząd to też wielka polityka. Sejmik Województwa to nie Sejm! Zasiadają w nim radni a nie posłowie! Tacy sami jak w gminie i powiecie. Dla nas samorząd gminny, powiatowy i wojewódzki to przekazywanie swojego doświadczenia i praca dla innych. Musimy mieć alternatywę dla nieudolnych partyjnych nominatów, dla których etaty w spółkach wojewódzkich są jedynym sposobem na życie.
Przez ponad miesiąc byliśmy nieaktywni w mediach społecznościowych. Tworzenie list były dużo trudniejsze niż przypuszczaliśmy. Próba zabetonowania sceny politycznej przez aparat partyjny, pospolita korupcja polityczna, zniechęcanie lub wręcz zastraszanie chętnych do kandydowania z list „Wspólnej Małopolski” były na porządku dziennym. Udało się nam jednak to wszystko przezwyciężyć, bo znalazło się 51 odważnych i zaangażowanych osób, które stworzyły drużynę „Wspólnej Małopolski”.
51 osób reprezentujących wszystkie powiaty Małopolski, reprezentujące różne doświadczenia życiowe i zawodowe. I mające jedną wspólną cechę – nie są członkami żadnej partii politycznej. To ważne, bo w wyborach liczy się człowiek a nie przynależność partyjna, w której lojalność ceniona jest wyżej od kompetencji. Nasi kandydaci startują, bo są wierni idei, która przyświecała nam przy tworzeniu „Wspólnej Małopolski”. Nie chcieli dać się zaszufladkować jako „przystawka” czy „ukryta opcja” żadnej partii politycznej.
I jeszcze jedna ważna kwestia: 26 spośród 51 kandydatów „Wspólnej Małopolski” to kobiety. I wygląda na to, że to właśnie kobiety wygrają te wybory.
Dotychczasowy przebieg kampanii wyborczej wskazuje, że programy dotyczące samorządów przegrywają z ogólnopolskim przekazem: jesteście z nami przeciwko tamtym lub na odwrót. To fałszywa alternatywa. Taki wybór będzie istotny przy wyborach do Sejmu i Senatu a nie do rad gmin, rad powiatów czy sejmiku województwa. To nie ilość pustych obietnic powinna decydować o atrakcyjności kandydatów, ale ich skuteczność i wiara w możliwość zmian. Dlatego nie będziemy się licytować na ilość, ale na wartość zdań do wykonania. Każdy oczywiste rozwiązanie służące ludziom będziemy popierać, bez względu na autora tych rozwiązań. Bo traktujemy bycie radnym jako służbę innym a nie dożywotni zawód. Tacy ludzie startują z KW „Wspólna Małopolska” – list nr 12.
Przystępujemy do tych wyborów bez żadnych obciążeń. Każdy wynik będzie sukcesem i dobrą podstawą do budowania nowych struktur na następne pięć lat. Będziemy podejmować działania szkoleniowe w celu przygotowania nowego pokolenia samorządowców oraz działania edukacyjne z zakresu roli samorządu w życiu zwykłych ludzi. Będziemy realizować projekty łączące Małopolan wspólnymi wartościami i symbolami.
21 października to nie cel, ale początek pewnej drogi. Głosowanie na listę nr 12 „Wspólna Małopolska” to pokazanie czerwonej kartki dzisiejszemu stylowi uprawiania polityki przez partie polityczne. To także danie szansy zagłosowania wszystkim tym, którzy nie mogliby spełnić swojego obywatelskiego obowiązku udziału w głosowaniu z powodu braku alternatywy. Chcemy być taką alternatywą i prosimy o wybór naszych kandydatów.
Samorząd bez Schetyny i Kaczyńskiego nie tylko jest możliwy, ale wręcz konieczny.
Zaczynamy. Lista nr 12 do Sejmiku Województwa Małopolskiego – Komitet Wyborczy „Wspólna Małopolska”!
